poniedziałek, 15 września 2014

Laura Summers - "Lato opowieści"


 Autor: Laura Summers
Tytuł: Lato opowieści
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2014
Ilość stron: 311
Ocena: 7/10

Opis:

Istnieją dwa sposoby na utrzymanie tajemnicy: milczenie albo kłamstwo.
Siostrom Ellie i Grace udało się uciec od przeszłości, a ich nowe życie wydaje się lepsze i radośniejsze. Problem w tym, że o przeszłości nie można tak łatwo zapomnieć, szczególnie kiedy dawne mroczne tajemnice wciąż depczą im po piętach. Jak długo uda się milczeć i kłamać, żeby ich nie ujawnić? Jak daleko można się posunąć, żeby chronić to, co najważniejsze, siostrzaną miłość i przyjaźń?

Recenzja: 

Czasem lubię poczytać sobie książki, które niby są przeznaczone dla młodzieży, ale poruszają dosyć ważne tematy, o których należy mówić i o których społeczeństwo powinno być uświadomione. Taką pozycją jest zdecydowanie powieść, którą dziś recenzuję - niby dosyć banalna historia, która wywołuje w czytelniku falę emocji i skłania go do myślenia.

Należy wspomnieć już na samym początku, że narracja jest prowadzona oczami albo Ellie, albo Grace (w zależności od rozdziału, wymiennie). Takim oto sposobem mamy dwie główne bohaterki. Wypadałoby napisać o nich parę słów...

Ellie jest młodszą siostrą Grace, gadatliwą, pomysłową i ograniczoną przez ojca tyrana, który kontroluje całe jej życie (zresztą nie tylko jej, Grace i matka dziewczynek również są przez niego zastraszane, czasem również bite). Ellie zdecydowanie czuje się samotna - nie ma przyjaciół, nie ma komu się wyżalić, a najwidoczniej bardzo tego potrzebuje i dosłownie trawi to jej duszę od środka. Najbliższą osobą jest dla niej siostra, chociaż jest równie rozmowna, co ich pies...
Dosłownie.
Grace praktycznie nie mówi. Potrafi, ale tego nie robi. Jest to spowodowane oczywiście patologicznym środowiskiem. Co ciekawe pisze ona mnóstwo list/rankingów, które pomagają jej poczuć, że ma jeszcze jakąś kontrolę - choćby nad swoimi myślami. Oprócz tego Grace jest uzdolniona muzycznie - świetnie gra na skrzypcach. Jej największym marzeniem jest jednak zostanie projektantką mody...

Pewnego dnia dziewczyny wracają ze środy, a matka oznajmia im, że mają szybko się spakować, ponieważ wyjeżdżają - po wielu latach cierpienia, bólu i poniżenia, matka Grace i Ellie postanawia zmienić swoje życie.
I tak się dzieje. Trafiają one do miejsca, które matce dziewczynek kojarzy się tylko i wyłącznie z wakacjami i dzieciństwem. Właśnie w tym miejscu postanawiają zacząć wszystko od początku... Cały czas dręczy ich jednak tajemnica, którą ukrywają przed całym światem oraz obawa, że ojciec w pewnym momencie i tak je odnajdzie...

Osobiście bardziej trafiła do mnie postać starszej siostry, która mimo wszystko zachowała silną wolę i plany na przyszłość. Podziwiam ją za to, że nie złamała się i cały czas starała się ułatwić życie zarówno matce, jak i młodszej siostrze.

Uważam, że jest to pozycja pełna emocji, świetnych opisów próby odbudowania swojego życia i  walki o własne marzenia. Autorka pokazuje, że nie boi się pisać o rzeczach trudnych i potrafi to zrobić to w tak umiejętny sposób, że czytelnik świetnie rozumie uczucia bohaterek. Nie mogłam zrozumieć tylko jednego - dlaczego nie zrobiły tego wcześniej? Dlaczego nie powiedziały nikomu, jak wygląda ich życie rodzinne? Czy było to powodowane wstydem, czy strachem?
Pani Laura używa bardzo prostego języka, a jej tekst ma bardzo prosty przekaz. Chociaż niektóre wątki powinny być lepiej poprowadzone, bardziej dopracowane, to całość książki wydaje mi się naprawdę niezła.

Przede wszystkim powinnam powiedzieć, że chociaż fabuła skupia się głównie na próbie zmiany swojego życia, to występują tu liczne wątki poboczne, które tworzą z książki typową książkę młodzieżową - rywalizacja o główną rolę w przedstawieniu, pierwsze miłości, problemy w szkole, kłótnie z przyjaciółkami, dążenie do popularności, rozwijanie własnych zainteresowań... Akcji jest więc całkiem sporo.

Okładka wydaje mi się trochę zbyt wesoła i  kolorowa, jak na taką tematykę treści. Daje to złudne odczucie, że jest to jakaś banalna powiastka, bez żadnego głębszego sensu.

Pozycję polecam dokładnie każdemu - młodszemu, starszemu... Niektóre książki powinni przeczytać wszyscy, niezależnie od wieku. Wydaje mi się, że "Lato opowieści" zalicza się właśnie do tej kategorii.

Powieść tą dostałam od Wydawnictwa Akapit Press

3 komentarze:

  1. Pomimo polecenia, nie wydaje mi się zbytnio interesująca, na razie za dużo takich książek ostatnio przeczytałam, teraz mam ochotę na coś ciężkiego

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauważam, że coraz więcej książek dla nastolatków zadaje kłam twierdzeniu, że są infantylne i głupiutkie. To dobrze, bo może nawet starsi czytelnicy zaczną po nie sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne są takie młodzieżówki :)
    oxu-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń